środa, 15 lipca 2015

Zupa fasolowa z boczkiem i kiełbasą

blog przeniesiony :

zjadlbym.pl



Pyszna , gęsta , rozgrzewająca fasolowa. W wersji raczej mięsnej i tłustej ale można zrobić bez
dodatku boczku czy kiełbasy i na bulionie warzywnym i będzie zdrowsza i wegetariańska. Ale po co?

Zupa doskonała na zimę oraz na kaca.

Co potrzebujemy :

  • fasola np piękny jaś - opakowanie
  • pętko kiełbasy
  • 15-20 dag boczku
  • ziele angielskie, liść laurowy, majeranek, kostka rosołowa, sól, pieprz
  • włoszczyzna
  • kilka ziemniaczków
  • udko na rosół


Jak robimy?


  1. dzień wcześniej moczymy fasolę w wodzie
  2. wrzucamy do zimnej wody udko i gotujemy na niezbyt dużym ogniu do momentu aż puści białko (tzw szumowiny) które zbieramy.
  3. dorzucamy fasole (wypłukaną) , kostkę rosołowa, kilka ziarnek ziela angielskiego i listków laurowych
  4. gotujemy na średnim ogniu aż fasola zmięknie. w razie potrzeby podlewamy wodą
  5. gdy fasola będzie już mięka dorzucamy obraną włoszczyznę (1/3 włoszczyzny można zetrzeć na tarce i w ten sposób wrzuci - zupa będzie gęstsza) oraz ziemniaczki pokrojone w kostkę
  6. doprawiamy majerankiem (obficie)
  7. gdy warzywa i fasola będą miękkie zupa jest gotowa. tutaj trick który można zastosować ale nie trzeba - w zależności czy lubimy zupę w postaci bardziej płynnej lub też bardziej kremowej. Jeśli kremowej - to trochę fasoli wyławiamy i mielimy mikserem na papkę i dodajemy do zupy. Gotujemy jeszcze chwilkę. Skrobia rozpuści się w zupie i ją zagęści. 
  8. Jeeemy. Najlepiej smakuje drugiego dnia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz